Autor |
Wiadomo¶ć |
Nine |
|
 |
Go¶ć |
|
 |
ShAzZa |
Wysłany: ¦ro 15:33, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
A macie ss tego wideuo?Ja hentnie by zlukała! |
|
 |
em-si-fem |
Wysłany: ¦ro 1:09, 17 Sty 2007 Temat postu: Re: Bayer Full w Kałuszynie/sałamanie sfoim losem...oł, Ľ±± |
|
 |  |  |  | Terras opoffiem Fffaam, co ffydażyo siem rass napraffdę w ffielkim mjeshcie sffanym KAŁUSZYN!!!
To było kilkana¶cie lat temu. Stare, pożydowskie miasteczko K±łuszyn. Lato, uroczysty festyn z okazji Dożynek Diecezjalnych. I jak każdego roku z okazji dożynek nasz Dyrektor Domu kultury pan Marian P. zapraszał jaki¶ zespół rockowy. Była Shazza, Boys, Horus i Don Wasyl!!! Tym razem (szacunek dla niego!!) wpadł na pomysł zaproszenia do naszego miasta Sławka i jego ffspaniałego bendu!!! Publiczno¶ć szalała! Fanki piszczały! I jadn± z nich byłam ja - mała, dziesięcioletnia wówczas dziewczynka, która nie miała zielonego pojęcia o klasyce rocka. Ale nigdy nie zapomnę, gdy podczas spiewania "Serca Dwa" zdarzyła się tragedia. Mianowicie:
Seerca Dwa! Serduszka maaałe dwa! - ¶piewał sławek
Aaaaa! Aaaa! - piszczała podniecona widownia
Ze sob± już s± tyle...tyle...tyle...tyle... - Sławek stał na scenie jak słup.
Tyle... tyle... - ta¶ma się zacięła.
- Przepraszamy Państwa! Mamy mały problem ze sprzętem (tani magnetofon kupiny u Ruskich - ok. 12 kopiejek)
Zawiedziona publiczno¶ć rozeszła się do domów.
***
Pisane na faktach autentycznych.
I tso o dym myshlicie? Ja uffasham, rze Sławu¶ :* i tag jezd Bozzki, praffda? :* |
Daaag! Dis is ¶wietne, Ľ±±
Rzałóiem, rze mnje dam nije pyło, oł, mada faka, Ľ±±
Iósh i dag iezdem sfroosteroffana (czy iago¶ dag), bo mui...snaczy sjem...pefjen Ľ±±....
Njefarzne, meen...Iezdem brołken...  |
Nie uam ziem, Ľ±, cza tfadrym być!
Ja tesz pszeszyfam safud miuosny, ale bedzie topsze, po napisze do BRAVO! *optymistycznie* |
|
 |
LaSRAda |
Wysłany: Pon 15:06, 29 Maj 2006 Temat postu: Re: Bayer Full w Kałuszynie/sałamanie sfoim losem...oł, Ľ±± |
|
 |  | Terras opoffiem Fffaam, co ffydażyo siem rass napraffdę w ffielkim mjeshcie sffanym KAŁUSZYN!!!
To było kilkana¶cie lat temu. Stare, pożydowskie miasteczko K±łuszyn. Lato, uroczysty festyn z okazji Dożynek Diecezjalnych. I jak każdego roku z okazji dożynek nasz Dyrektor Domu kultury pan Marian P. zapraszał jaki¶ zespół rockowy. Była Shazza, Boys, Horus i Don Wasyl!!! Tym razem (szacunek dla niego!!) wpadł na pomysł zaproszenia do naszego miasta Sławka i jego ffspaniałego bendu!!! Publiczno¶ć szalała! Fanki piszczały! I jadn± z nich byłam ja - mała, dziesięcioletnia wówczas dziewczynka, która nie miała zielonego pojęcia o klasyce rocka. Ale nigdy nie zapomnę, gdy podczas spiewania "Serca Dwa" zdarzyła się tragedia. Mianowicie:
Seerca Dwa! Serduszka maaałe dwa! - ¶piewał sławek
Aaaaa! Aaaa! - piszczała podniecona widownia
Ze sob± już s± tyle...tyle...tyle...tyle... - Sławek stał na scenie jak słup.
Tyle... tyle... - ta¶ma się zacięła.
- Przepraszamy Państwa! Mamy mały problem ze sprzętem (tani magnetofon kupiny u Ruskich - ok. 12 kopiejek)
Zawiedziona publiczno¶ć rozeszła się do domów.
***
Pisane na faktach autentycznych.
I tso o dym myshlicie? Ja uffasham, rze Sławu¶ :* i tag jezd Bozzki, praffda? :* |
Daaag! Dis is ¶wietne, Ľ±±
Rzałóiem, rze mnje dam nije pyło, oł, mada faka, Ľ±±
Iósh i dag iezdem sfroosteroffana (czy iago¶ dag), bo mui...snaczy sjem...pefjen Ľ±±....
Njefarzne, meen...Iezdem brołken...  |
|
 |
Mia |
Wysłany: Nie 20:49, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
Ia do ffzpooutshooiem maketowonoffy... |
|
 |
MhrOoOchna lala |
Wysłany: Sob 21:41, 27 Maj 2006 Temat postu: Bayer Full w Kałuszynie |
|
Terras opoffiem Fffaam, co ffydażyo siem rass napraffdę w ffielkim mjeshcie sffanym KAŁUSZYN!!!
To było kilkana¶cie lat temu. Stare, pożydowskie miasteczko K±łuszyn. Lato, uroczysty festyn z okazji Dożynek Diecezjalnych. I jak każdego roku z okazji dożynek nasz Dyrektor Domu kultury pan Marian P. zapraszał jaki¶ zespół rockowy. Była Shazza, Boys, Horus i Don Wasyl!!! Tym razem (szacunek dla niego!!) wpadł na pomysł zaproszenia do naszego miasta Sławka i jego ffspaniałego bendu!!! Publiczno¶ć szalała! Fanki piszczały! I jadn± z nich byłam ja - mała, dziesięcioletnia wówczas dziewczynka, która nie miała zielonego pojęcia o klasyce rocka. Ale nigdy nie zapomnę, gdy podczas spiewania "Serca Dwa" zdarzyła się tragedia. Mianowicie:
Seerca Dwa! Serduszka maaałe dwa! - ¶piewał sławek
Aaaaa! Aaaa! - piszczała podniecona widownia
Ze sob± już s± tyle...tyle...tyle...tyle... - Sławek stał na scenie jak słup.
Tyle... tyle... - ta¶ma się zacięła.
- Przepraszamy Państwa! Mamy mały problem ze sprzętem (tani magnetofon kupiny u Ruskich - ok. 12 kopiejek)
Zawiedziona publiczno¶ć rozeszła się do domów.
***
Pisane na faktach autentycznych.
I tso o dym myshlicie? Ja uffasham, rze Sławu¶ :* i tag jezd Bozzki, praffda? :* |
|
 |